Nie mogę obiecać,że posty będą pojawiać się częściej,bo jestem skupiona na przygotowaniach do porodu, załatwianiu spraw uczelnianych i 'prowadzeniu domu'. Musicie mi wybaczyć,bo w moim życiu dzieje się ostatnio naprawdę dużo :) Niezmiernie się cieszę,że mam już przy sobie Damiana, który pomaga mi we wszystkim jak może.
Dobra, nie przedłużając-chciałabym się z Wami podzielić moim ostatnim odkryciem. Mowa o kredce, a właściwie żelowym eyelinerze z firmy Avon w formie kredki. Od dłuższego czasu chciałam przyspieszyć malowanie kresek na powiekach. Zazwyczaj wykonywałam je najpierw cieniami, później eyelinerem w słoiczku z Maybelline, co wymagało nieco czasu. Aby ułatwić sobie życie zaczęłam poszukiwać czarnej, dobrej kredki, której konsystencja i sposób rozprowadzania będą mi odpowiadać. Sprawa wydała się prostsza niż myślałam, bo przeszukując kubek z kredkami do powiek mamy napotkałam jedną, z Avonu SuperShock Gel Eyeliner Pencil, która była praktycznie nietknięta (jednorazowe zużycie rysika) i z tego, co pamiętam ja ją tam kiedyś odłożyłam ,bo nie miałam narzędzia do zatemperowania produktu. Los chciał,że od jakiegoś czasu posiadam w swojej kolekcji świetną temperówkę (też z Avonu, jest genialna: KLIK) i od razu wzięłam się za ostrzenie. Warto dodać,że kredka w ogóle się nie łamie podczas ostrzenia, nawet, gdy nie włożę jej przedtem na godzinę/dwie do lodówki (z innymi zawsze muszę to praktykować). Jedno temperowanie starcza mi na dwu lub trzykrotne malowanie powiek (używam jej głównie do namalowania ultra cienkiej kreski przy linii rzęs).
![]() |
zdjęcie pochodzi ze strony szafa.pl |
Z tego, co się orientuję kredkę można nabyć w 7 odcieniach...coś mnie kusi,żeby powiększyć swoją kolekcję :) Cena, za którą można ją nabyć to 23 zł, ale jak piszą dziewczyny na wizażu-często jest w promocji. W obecnym katalogu są dostępne kolory-czarny, szary i śliwkowy. Do 2 marca można je zamówić: jedną za 17,99 zł lub dwie za 23,99 zł (jak się mylę to mnie poprawcie). Warto też zwrócić uwagę na ocenę produktu przez wizażanki- 4,06/5 z 257 opinii.
Kiedyś nissiax83 bardzo często ją polecała. Wiele razy miałam ją wypróbować i jakoś tak mi nie po drodze do kosmetyków Avonu... mam też zrażenie do kredek, nigdy nie umiałam żadną zrobić kreski, może trafiałam na kiepskie egzemplarze. Także chyba pomyślę o zakupie tej.
OdpowiedzUsuńPs. Życzę powodzenia w przygotowaniach do "nowego życia". Na pewno będzie to bardzo męczący ale bardzo piękny okres:) Pozdrawiam